Recenzja Ornitologiczna
Ornitologiczna proza
Zwykły, szary wróbel. Czy może być coś bardziej pospolitego i swojskiego niż on? Oczywiście, że nie! Wróbel jest nasz, tak samo jak nasz jest bocian, orzeł i jaskółka. Ale czy ktoś z Was zastanawiał się skąd tak naprawdę ten zwykły wróbel się wziął w Polsce? Czy był tu od zawsze? Otóż przywędrował a raczej przyfrunął gdzieś z okolic Azji Mniejszej. Od zawsze towarzyszył ludziom, dzięki którym mógł liczyć na łatwy posiłek oraz miejsce do spania. Z nimi też ruszał w drogę. Początkowo włóczył się za pasterzami, którzy zdobywali nowe pastwiska. Potem wraz z rozwojem cywilizacji wróbel przesiadł się w wygodne łodzie, statki, pociągi, aż w końcu odnaleziono go w samolotach. W ten sposób zdobył cały Świat! Prawie cały, bo ciągle go nie ma w strefach polarnych. A co w takim razie ze szpakami i ich niezmiernie intrygującymi pogawędkami podczas objadania czereśniowych drzew w naszym ogrodzie? Są to jedne z najbardziej gadatliwych ptaków na świecie, które idealnie zapamiętują i odtwarzają wcześniej posłyszane dźwięki. Dawniej szpaki ćwierkały jak wróbel, piały niczym kogut a dziś mogą na nas trąbić, udawać pilarkę, która rozprawia się z drzewem lub wprowadzać nas w zakłopotanie „wysyłając” ciągle sms. Książka „Jej Wysokość Gęś” nie opowiada tylko o tytułowych gęsiach, szpakach i wróblach. Pod autorską lupę wzięto gros innych gatunków ptaków, z których każdy jest bohaterem innej, intrygującej opowieści. W sposób niezwykle strawny dla przeciętnego czytelnika autor wyjaśnia niezwykłe zawiłości występujące w ptasiej budowie anatomicznej czy fizjologii umieszczając wszystko w ciekawej narracji. Dość trudno też jednoznacznie skatalogować tą książkę jako pozycje naukową, zbiór opowiadań czy może pamiętnik ornitologa, który oprócz obserwacji otaczającego go świata stara się wytłumaczyć czytelnikowi na czym polega „bycie ptakiem”. Wielkim autem książki są fotografie głównych bohaterów książki, czyli ptaków.
Radosław Kożuszek